12 lipca, w kinach na całym świecie (szczegóły dotyczące naszego kraju znajdziecie w dalszej części newsa) będzie pokazywany koncert Muse zarejestrowany podczas ich wielkiej światowej trasy, podczas której promowali album „Drones”.
Mike Shinoda wykonał solo przebój Linkin Park
Podczas wspomnianych koncertów brytyjska formacja wykorzystywała różne nowinki techniczne, nie zabraknie także najrozmaitszych efektów specjalnych. Film „Drones World Tour”, w reżyserii Toma Kirka i Jana Willema Schrama, będzie trwał 90 minut.
Poniżej możecie zapoznać się z oficjalnym zwiastunem całości:
Matt Bellamy stwierdził:
Symbioza między ludzkością, a technologią zawsze leżała w zasięgu moich zainteresowań. „Drones” wydaje się być bardzo ciekawą nowoczesną metaforą tego, czym ona jest. Chciałem zaszczepić w ludziach pytanie o rolę technologii w naszym życiu i to, czy jest ona naszym sprzymierzeńcem, czy wrogiem.
Fani formacji Muse koncertowy film będą mogli zobaczyć 12 lipca o godzinie 20:00 w wybranych kinach sieci Multikino. Wszystkie szczegóły znajdziecie w tym miejscu. Bilety na seanse są już w sprzedaży!
Co z nowym albumem?
Muzycy Muse pracują obecnie nad nowym wydawnictwem studyjnym. Ósmy krążek – najprawdopodobniej – ukaże się jeszcze w tym roku. Nie tak dawno Matt Bellamy, w jednym z wywiadów, przyznał:
Jesteśmy mniej więcej w połowie. Udostępniony utwór [mowa o „Thought Contagion” – przyp. szy] jest drugim ukończonym kawałkiem na albumie. Obecnie mamy ich 4 lub 5. Chcemy zakończyć nagrywanie latem. Dlatego też mamy nadzieję, że całość ukaże się jesienią lub zimą.
Lider formacji w rozmowie z magazynem „Rolling Stone” dodał także:
Dla nas to naprawdę odświeżające, że pracujemy tylko nad jedną piosenką i od razu ją kończymy. Piszemy, nagrywamy, miksujemy i wypuszczamy nawet teledysk z tej okazji. Potem przechodzimy do kolejnego utworu.
Grupa w połowie lutego udostępniła, wspomniany wcześniej, utwór „Thought Contagion”. Z kolei w maju ubiegłego roku formacja Muse opublikowała premierową kompozycję „Dig Down”.
szy
_7353.jpg)
