Brian May wszedł na scenę, gdy zespół zaczynał grać swoją wersję "We Will Rock You" i został też na "Welcome To The Black Parade". Przed wspólnym występem z Mayem zespół wykonał kilka utworów ze swojej czwartej płyty, zatytułowanej "Danger Days: The True Lives Of The Fabulous Killjoys". Zaprezentowali publiczności spektakularne show z wykorzystaniem fajerwerków, laserów i innych efektów sepcjalnych.
Wokalista Gerard Way podczas występu odniósł się do zamieszek w Wielkiej Brytanii: "Wiem, że kilka osób wypowiadało się tutaj na ten temat, ale i ja chcę coś powiedzieć. Wspaniale jest być wśród ludzi, którzy kochają muzykę w nieagresywny sposób. Jeśli jesteście źli, nie bijcie się, nie zaczynajcie walczyć. Śpiewajcie – to jest wasza najpotężniejsza broń".
redakcja