Dream Theater przygotowuje się do wydania 14. albumu studyjnego. Grupa zakończyła współpracę z Roadrunnerem, z którym związana była od 2007 roku i podpisała kontrakt z InsideOut, który wchodzi w skład giganta Sony.
Killswitch Engage zagra w Polsce
Zespół w oświadczeniu prasowym napisał:
Jesteśmy podekscytowani tym, że podpisaliśmy nową umowę z InsideOut/Sony. Znamy Thomasa Wabera od wielu lat i cieszymy się, że w końcu możemy pracować razem. Entuzjazm, energia, doświadczenie i pozytywne nastawienie Thomasa niesamowicie dobrze wróżą przyszłej karierze DT. Nie mamy wątpliwości, że włączenie do rodziny InsideOut/Sony będzie dla nas niesamowitym doświadczeniem kreatywnym.
Thomas Waber natomiast napisał:
Oto, co oznacza określenie „zatoczyć pełne koło”. Uważnie śledziliśmy karierę zespołu, od kiedy zaczął koncertować w Europie w 1993 roku, przez 25 lat blisko się przyjaźniliśmy. Nawiązanie współpracy na tym ważnym etapie kariery jest naturalnym i właściwym krokiem.
Zespół w ciągu ostatniego roku promował wydany w 2016 roku koncept album „The Astonishing”, a także świętował 25-lecie albumu „Images & Words”.
O planach na przyszłość, opowiadał już latem wokalista Dream Theater, James LaBrie:
Resztę 2017 roku aż do grudnia spędzimy w trasie, więc w 2018 roku weźmiemy sobie trochę wolnego, a później skierujemy się do studia. Myślę więc, że nowy album nie ukaże się wcześniej niż pod koniec 2018 roku, może późną jesienią. Potem rozpoczniemy następną światową trasę. Mam nadzieję, że stanie się to w styczniu 2019 roku. Tak przynajmniej widzę to na chwilę obecną, ale nie oznacza, że tak będzie.
James LaBrie pracuje aktualnie nad nowym albumem solowym, który ma zamiar wydać na początku 2018 roku. Wokalista rozważa także solową trasę koncertową.
rf
