Jak zdradził Shane Embury, gitarzysta Napalm Death, opracowali już 19 utworów, z których powstanie nowy album. Prawdopodobnie będzie on składał się z 15-16 kawałków. W dość obszernym wywiadzie dla magazynu Debibel, Embury nie zdradził zbyt wielu szczegółów. Prawdopodobnie dlatego, że przed jego zespołem jeszcze wiele pracy, zanim album ujrzy światło dzienne. Zapowiedział jednak, że jest ogromna szansa, że ukarze się on jeszcze w tym roku. Prawdopodobnie mowa o końcu listopada lub grudniu. Sugerował też, że pojawiły się plany, aby było to wydawnictwo dwupłytowe, ale prawdopodobnie nie zostanie to zrealizowane, ponieważ mają za mało czasu, żeby nagrać kolejne utwory.
Shane Embury nie potrafił również powiedzieć, jaki tytuł będzie miał zapowiedziany przez niego album, ani jakie będą nazwy nowych utworów. Wszystko jest jeszcze w fazie tworzenia i dopracowywania, dlatego nie może być mowy o szczegółach. Jednak sama informacja, że album pojawi się jeszcze w tym roku jest bardzo pozytywna.
redakcja
