Dave Mustaine, wokalista i gitarzysta Megadeth, w rozmowie z „Windsor Star”, został zapytany, czy w dzisiejszych czasach, kiedy odchodzi coraz więcej gwiazd rocka i metalu, myśli częściej o śmierci.
Shinedown zapowiada nową płytę
Mustaine odparł:
Ani trochę. Nie będę żył sparaliżowany strachem, że moje życie się skończy, bo w ten sposób ominą mnie wszystkie wspaniałe rzeczy, jakie życie ma dla mnie. Kocham moje życie. Wiele razy otarłem się o śmierć, ale głównie przez głupotę.
Jeśli nie jesteś głupi, to uczysz się przez całe życie. Uczysz się, co jest dobre, a co złe. Poznajesz różnicę między rzeczami, które zostawią niewielkie draśnięcie, a tym, co mogą pozostawić paskudną bliznę.
Wtedy dziennikarz „Windsor Star” zapytał, czy w takim razie Dave Mustaine rozważa przejście na emeryturę, lub chociażby zerwanie z koncertami.
Potrafię sobie wyobrazić, że będę miał dłuższe odstępy między koncertami. Ale czy wyobrażam sobie zerwanie z metalem? Raczej nie. Stał się zbyt dużą częścią mojego DNA. Chciałbym dalej się w niego angażować w jakiś sposób, czy to jako producent, ktoś kto pomaga nagrywać płyty lub zarządza zespołami.
Jestem teraz członkiem Grammy i otwieram nowy rozdział mojego życia – chcę być ambasadorem i dzielić się moim doświadczeniem. A to sprawia mi równie wielką przyjemność, co zdobywanie nagród.
Nowy album Megadeth na horyzoncie
Zespół Megadeth myśli już o kolejnym albumie – następcy wydanego w 2016 roku „Dystopia”.
Mamy plan, aby wrócić do studia. Zapewne zabierzemy się za to pod koniec 2017 roku. Wtedy będziemy dzielić się pomysłami. Myślimy o listopadzie albo grudniu
– powiedział Mustaine.
Wiadomo na pewno, że na nadchodzącym albumie na perkusji będzie grał Dirk Verbeuren, który w zeszłym roku dołączył do zespołu na stałe, zastępując na tym stanowisku Chrisa Adlera z Lamb of God.
Jest tak dobry, jak Chris. Gra stopami Dirka jest bardziej zaawansowana, nie sądziłem, że jest to możliwe, ponieważ Chris jest tak znakomitym perkusistą. To właśnie z tego powodu Chris polecił nam Dirka. Kocham go za to, że jest naprawdę solidnym przyjacielem, który potrafił nam zarekomendować perkusistę. Wielu facetów tego by nie zrobiło, ale on jest prawdziwym przyjacielem.
Dirk to jeden z najbardziej sympatycznych facetów, jakiego kiedykolwiek spotkałem w życiu, z którym łatwo się dogadać. Nigdy nie widziałem, aby się nie uśmiechał
– dodał Mustaine.
rf