W 2018 roku wypada 20. rocznica wydania płyty „Godsmack”, z której pochodzą takie utwory jak „Whatever”, „Keep Away” i „Voodoo”. Z tej okazji zespół planuje wielką trasę koncertową, obfitującą w różne niespodzianki.
Jedną z atrakcji mogło być wykonanie debiutanckiego albumu w całości na żywo. Kilka miesięcy temu, w rozmowie z „The Rod Ryan Show” Sully Erna powiedział:
Chcemy ruszyć w wielką, światową trasę koncertową z ogromną oprawą. Wszystko będzie zbudowane wokół tematu pierwszej płyty. Rozmawialiśmy nawet o zagraniu całej pierwszej płyty w pierwszej połowie koncertu, a w drugiej połowie zagraniu największych przebojów, solo i paru nowych rzeczy.
Teraz jednak, wokalista Godsmack, jest znacznie bardziej ostrożny w swoich deklaracjach. W rozmowie ze stacją radiową 93X z Minneapolis, powiedział:
Jeszcze tego nie wiemy. Plotka się rozeszła, bo za bardzo kłapałem dziobem, jednak to się może zmienić, jeśli zaangażujemy się w prace nad nową płytą. Niczego więc nie obiecujemy.
W wywiadzie Sully Erna przyznał też, że nie powinniśmy spodziewać się nowej płyty Godsmack w tym roku.
Chcieliśmy coś wydać w tym roku, ale pomyśleliśmy sobie: „Poczekajmy jeszcze chwilę”. W 2018 roku wypada 20. rocznica wydania debiutanckiej płyty i chcemy zrobić coś wyjątkowego.
Aktualnie grupa Godsmack zajęta jest tworzeniem następcy wydanego w 2014 roku albumu „1000hp”. Zespół ma zaplanowane na lato tylko kilka koncertów festiwalowych w Stanach Zjednoczonych.
Nowy album będzie pierwszym nagranym w barwach wytwórni BMG. Wszystkie dotychczasowe płyty Godsmack nagrane były dla wytwórni Universal.
Zespół Godsmack powstał w 1995 roku i od tamtej pory wydał sześć albumów studyjnych. Jego pierwsza płyta, „Godsmack”, rozeszła się w nakładzie przekraczającym 4 miliony egzemplarzy, co w USA zagwarantowało jej platynę.
rf