Godsmack ma przed sobą pracowity rok. Zespół pracuje nad nową płytą, której premiera pierwotnie planowana była na 2017 rok, ale została przesunięta na rok 2018. Grupa zapowiada także wielką trasę koncertową i „coś wyjątkowego”.
The Offspring na Czad Festiwal
W 2018 roku wypada 20. rocznica wydania debiutanckiej płyty Godsmack, zatytułowanej po prostu „Godsmack”, z której pochodzą takie utwory jak „Whatever”, „Keep Away” i „Voodoo”. Wokalista Sully Erna zapowiada, że z tej okazji zespół wyruszy w wielką, światową trasę koncertową, na którą przygotuje „coś wyjątkowego”. Możliwe, że chodzi o wykonywanie na koncertach albumu „Godsmack” w całości, grupa jednak jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji, co to ma być.
Sully Erna w rozmowie z „The Rod Ryan Show” powiedział:
Mieliśmy wypuścić płytę w tym roku, ale stwierdziliśmy, że trochę jeszcze poczekamy, bo wolimy ją wydać w 2018 roku, w 20. rocznicę wydania pierwszej płyty. Chcemy zrobić coś wyjątkowego.
Chcemy ruszyć w wielką, światową trasę koncertową z ogromną oprawą. Wszystko będzie zbudowane wokół tematu pierwszej płyty. Rozmawialiśmy nawet o zagraniu całej pierwszej płyty w pierwszej połowie koncertu, a w drugiej połowie zagraniu największych przebojów, solo i paru nowych rzeczy.
Resztę 2017 roku Godsmack zamierza poświęcić pracy nad nowym albumem studyjnym.
Poprzednia płyta Godsmack ukazała się w 2014 roku pod tytułem „1000hp”. We wrześniu 2016 roku Sully Erna wydał swój drugi solowy album, „Hometown Life”. Pielęgnował także swoją karierę aktorską, występując w filmach „Bleed For This” Martina Scorsese i kilku niezależnych produkcjach.
Nowy album będzie pierwszym nagranym w barwach wytwórni BMG. Wszystkie dotychczasowe płyty Godsmack nagrane były dla wytwórni Universal.
rf