W comiesięcznym felietonie Kazika, Posłuchaj to do Ciebie, tym razem o pracownikach technicznych Kultu:
„Mały był co prawda faktycznie niewysoki, ale za to byk. Wyemigrował z rodziną do Anglii, co jest o tyle dziwne, że ma obywatelstwo francuskie. Brakowało mi go, bo w czasach moich burzy i naporu (czyli gdzieś tak pomiędzy 29 a 42 rokiem życia) czasem mi pomagał w pewnej delikatnej kwestii. Otóż zawsze pilnowałem się, by nie kupować bezpośrednio u dilera. Po co taki na przesłuchaniu ma mnie sypnąć jak Stańkę czy innego Wojewódzkiego? „Mały”, jako że sam był cennym klientem, czasem przy okazji kupił też i mi coś interesującego”.
Całość w numerze "Teraz Rock" z sierpnia 2010.
red
KOMENTARZE