Gdy 13 listopada 2015 roku w klubie Bataclan doszło do zamachu terrorystycznego, wiele grup (m.in. Foo Fighters czy Five Finger Death Punch) zdecydowało się odwołać swoje koncerty we Francji i w Europie. Ale nie Scorpions.
Koncert tej niemieckiej grupy w Paryżu 24 listopada odbył się, jak zaplanowano. Wokalista Klaus Meine tłumaczył agencji informacyjnej DPA jeszcze przed tym występem:
Na naszej trasie po Francji położyły się cieniem te smutne i okropne wydarzenia. Oczywiście również musimy zmagać się z sytuacją… tą tragedią, pełni szacunku. Wszyscy jesteśmy przerażeni i wszyscy czujemy się zaatakowani, to dotknęło każdego z nas.
Mimo wszystko zdecydowali się grać w imię życia – dla fanów, dla wszystkich. I dla nich zaintonowali francuski hymn – „Marsyliankę”.
ud