Guns N’ Roses w oryginalnym składzie wróci czy nie wróci? Niedawno portugalskie media informowały, że pierwszy koncert w 2016 roku Axl. Slash, Duff, Izzy i Steven (bądź Matt) zagrają właśnie tam – w Lizbonie podczas festiwalu Rock in Rio. Zespół odniósł się do tych doniesień z humorem, nie potwierdził ani nie zaprzeczył.
Tymczasem były wokalista Stone Temple Pilots i Velvet Revolver Scott Weiland słyszał, że do reaktywacji dojdzie. (Nie to co perkusista Guns N’ Roses, Steven Alder…).
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź grupy. Na Twitterze krótko po publikacji wywiadu z wokalistą zaprzyjaźnionych kapel pojawiła się seria wpisów.
Co się dzieje, gdy brak wiadomości jest dobrą wiadomością?
Oczywiście dziś każdy jest dziennikarzem.
Gdyby tylko potrafili czytać z ruchu warg…
Z pewnością będą czytać między wierszami.
What ever happened to no news is good news?
— Guns N' Roses (@gunsnroses) listopad 9, 2015
Of course today everyone is a jouranlist.
— Guns N' Roses (@gunsnroses) listopad 9, 2015
If only they could read lips…
— Guns N' Roses (@gunsnroses) listopad 9, 2015
Surely they'll read between the lines
— Guns N' Roses (@gunsnroses) listopad 9, 2015
Rozumiecie coś z tego? Ktoś nieodpowiedni (lub w nie najlepszej kondycji po spożyciu) dorwał się do klawiatury? Scott Weiland powiedział wprost, że słyszał, iż do powrotu GN’R dojdzie. O jakie więc czytanie między wierszami może chodzić?
Może podpytacie o to wszystko Slasha, który już 20 listopada 2015 roku zagra razem z Mylesem Kennedym i The Conspirators w Łodzi? Bilety na to wydarzenie znajdziecie jeszcze w serwisie tikeria.pl.
ud