Nowy Trooper wyróżniać się będzie szatańską liczbą 666 i… mocą. Zamiast standardowej zawartości alkoholu (4,7%) uderzy 6,6%. Dostać go będzie można tylko w butelkach. Do sklepów powinien trafić już 1 października tego roku. Wokalista Iron Maiden Bruce Dickinson zdradza, że zainspirowani zostali przez miłośników ich twórczości:
Nasi fani prosili o mocniejszy browar. Jedyną słuszną mocą wydaje się właśnie 6,6%! Poza nawiązaniem do naszego utworu „The Number of the Beast” nazwa Trooper 666 jest wynikiem badań historyka Terry’ego Brightona, który udowodnił, że to właśnie 666 żołnierzy, a nie 600 jak w znanym wierszu Tennysona, brało udział w szarży Lekkiej Brygady podczas bitwy pod Bałakławą w 1854 roku.
Nie wiemy niestety, czy premiera piwa wyznaczona została na październik również ze względu na rocznicę tego wydarzenia podczas wojny krymskiej. Menedżer marki John Robinson opowiedział natomiast, jakich doznań smakowych możemy się spodziewać.
Trooper 666 powstaje na bazie tego samego zwycięskiego przepisu co Trooper, cechuje się tylko ciężkością podczas warzenia. W efekcie powstaje cudownie autentyczne piwo, dzięki wypełnieniu słodem odrobinę słodsze niż oryginał. Kończy się gorzko i jest lekko owocowe.
Bruce Dickinson poleca pić to ale dobrze schłodzone, zaraz po wyjęciu z lodówki.
Trooper 666 powinien być dostępny w tych samych sklepach co pierwsze piwo Iron Maiden. Z zakupem trzeba się będzie jednak pośpieszyć, gdyż oczywiście – jak w przypadku edycji specjalnych bywa – liczba butelek będzie ograniczona.
Nowego złotego trunku z pewnością nie zabraknie dla muzyków, którzy będą mogli nim opijać sukces (lub zalewać smutki) nowej płyty „The Book of Souls”, która pojawi się 4 września 2015 roku. Życzymy tego pierwszego, w końcu 18-minutowy utwór go zamykający, „Empire of the Clouds”, zdaniem basisty Steve’a Harrisa to arcydzieło…
Nie tylko Iron Maiden ma swoje piwo! Behemoth, Motorhead, AC/DC – sprawdźcie, kto jeszcze 🙂
ud
