Choć formalnie Guns N' Roses dalej funkcjonuje – zespół gra koncerty i od czasu do czasu nagrywa premierowy materiał, wielu fanów nie uznaje obecnego kształtu grupy. Dla większości najlepsze lata to te ze Slashem w składzie. Jak się okazuje sam gitarzysta, który skupia się na swojej karierze solowej, nie śledzi losów swojego dawnego zespołu.
W jednym z wywiadów przyznał nawet, że nie zna obecnych muzyków Guns N' Roses:
Nigdy nie poznałem żadnego z nich. No, może z wyjątkiem kolesia, który nosi cylinder [prawdopodobnie DJ Ashba – przyp. mg.]. Nie pamiętam jednak jego imienia.
Temat powrotu Slasha do Guns N' Roses jest często poruszany przez dziennikarzy, ale muzycy nie chcą o tym rozmawiać. Może nie odrzucili tego pomysłu definitywnie, ale wydaje się, że na ten moment powrót nie jest realny.
Guns N' Roses przygotowuje podobno nowy album, natomiast Slash promuje najnowsze solowe wydawnictwo. Każdy więc ma co robić i tylko fani tęsknią za latami minionymi…
mg