Bring Me The Horizon opowiedzieli o tym, dlaczego zdecydowali się nagrać własną wersję kultowego „Wonderwall” Oasis oraz jak zaskoczyła ich pozytywna reakcja samego Liama Gallaghera.
Podczas BRIT Awards 2025, muzycy zdradzili, że wybrali hit Oasis, ponieważ chcieli zmierzyć się z utworem znanym przez wszystkich. Cover powstał w ramach sesji Spotify Singles na początku roku i zaskoczył fanów swoją metalową aranżacją. Jak mówi frontman zespołu, Oli Sykes:
To dobra piosenka, jedna z moich ulubionych, top 5. Zwykle coverujemy rzeczy, których nikt nie zna, więc pomyśleliśmy: Spróbujmy zrobić coś, co zna każdy. Ułatwimy sobie sprawę. Wyszło całkiem nieźle! Najbardziej szokujące było to, że Liam nas nie zjechał od góry do dołu.
Perkusista Mat Nicholls dodał:
Dorastaliśmy, słuchając Oasis. W naszym wieku trudno było ich nie znać – to w końcu brytyjska klasyka. Spodziewaliśmy się, że Liam absolutnie nas zmiażdży, ale powiedział kilka naprawdę miłych rzeczy. To było świetne i poszło dokładnie tak dobrze, jak mogliśmy sobie wymarzyć.
Muzycy odnieśli się także do niedawnych słów Jacoby’ego Shaddixa, frontmana Papa Roach, który przyznał, że BMTH byli dla niego jedną z głównych inspiracji przy tworzeniu najnowszego singla „Even If It Kills Me”:
Uwielbiamy ten zespół. Dorastaliśmy, słuchając Papa Roach. Dziesięć lat temu jechaliśmy do Londynu, żeby zobaczyć ich na żywo. Są świetni! To szalone, że zespoły, których byliśmy fanami, w ogóle o nas mówią – a co dopiero twierdzą, że mieliśmy na nie wpływ.
Przed Bring Me The Horizon kolejny intensywny, koncertowy rok. Zespół zapowiedział także, że pracuje nad kolejnym krążkiem. Choć Oli przyznał, że płyta nie ukaże się w najbliższej przyszłości, to przed sierpniem zespół może wydać kilka singli.
