Ronnie James Dio nie chciał zagrać przed Ozzym Osbourne’em. W efekcie odszedł z Black Sabbath.
Na początku lat 90. Black Sabbath znowu grał z Ronniem Jamesem Dio w składzie. Ten skład jednak nie przetrwał długo, bo Dio nie chciał zagrać przed Ozzym Osbourne’em.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” z maja 2009 roku Wiesław Weiss zapytał Dio, co wtedy zaszło. Dio odparł:
Mieliśmy zagrać koncert w Los Angeles jako główna gwiazda. I na miesiąc przed tym wydarzeniem poinformowano mnie, że będziemy supportem dla Ozzy’ego Osbourne’a. Powiedziałem: „Beze mnie”. Ozzy w tym czasie wygadywał straszne rzeczy na nasz temat, a na mój temat w szczególności. Wiesz, człowiek musi mieć swoją dumę. Oczywiście wiedziałem, o co chodzi. Był to pierwszy krok w staraniach o reaktywowanie Black Sabbath z Ozzym. Co wydarzyło się wkrótce potem. Ponieważ zdawałem sobie sprawę, do czego to zmierza, nie zgodziłem się zaśpiewać w Los Angeles. Więc wzięli Roba Halforda zamiast mnie. I było po ptakach. Nie powiem, żebym specjalnie się przejął. Miałem to gdzieś.
W 2021 roku „Tylko/Teraz Rock” świętuje 30 lat istnienia. Najnowszy, październikowy numer „Teraz Rocka” jest już w sprzedaży.
PAŹDZIERNIKOWY „TERAZ ROCK” – KUP TERAZ w E-SKLEPIE