XXXTentacion był akurat w Miami, gdzie kupował motocykl, gdy nieznani policji sprawcy (podejrzewa się, że było ich dwóch) oddali do niego kilka strzałów z broni palnej. Z jego samochodu skradziono torbę Luisa Vuittona. Policja nie zna jeszcze motywu morderstwa, ale podejrzewa, że chodziło o rabunek. Według opisu świadków sprawcy byli czarnoskórymi mężczyznami, mieli bluzy z kapturem, a osoba, która oddała strzały miała na sobie czerwoną maskę.
Wielka Czwórka znowu zagra? Perkusista Anthrax jest optymistą
XXXTentacion naprawdę nazywał się Jahseh Dwayne Onfroy i urodził się 23 stycznia 1998 roku na Florydzie. W młodości dużo czasu spędził w zakładach poprawczych, a karierę rapera zaczął w 2013 roku za sprawą internetu. Jego debiutancka płyta ukazała się w 2017 roku pod tytułem „17” i dotarła do 2. miejsca notowania „Billboard”. Jego drugi album, „?”, ukazał się w marcu 2018 roku docierając na sam szczyt „Billboardu” i do 3. miejsca w Wielkiej Brytanii. Z tej płyty pochodzą takie przeboje jak „Sad!” i „Changes”.
W lipcu 2016 roku XXXTentacion trafił do aresztu za napaść z bronią w ręku, skąd został wypuszczony za kaucją. Ale trafił tam ponownie za napaść na ciężarną kobietę. Był też jednym z artystów, którego Spotify usunął ze swoich playlist za szerzenie przemocy.
Ze świata rapu zaczęły napływać pierwsze kondolencje.
Kanye West napisał:
Spoczywaj w pokoju. Nigdy ci nie powiedziałem, jak bardzo mnie inspirowałeś. Dziękuję za to, że byłeś.
Diplo napisał:
Ten dzieciak był geniuszem. Prawdziwym artystą. Tworzył własne zasady. Miał swoje wady, ale był młody i ciężko nad sobą pracował. Pragnął być lepszy. Napisał do mnie w ten weekend, chciał, żebym razem ze Skrillexem pomógł mu ukończyć nowy album. Zaprosiłem go do LA.
J. Cole napisał:
RIP X. Niesamowity talent i nieograniczony potencjał i dążenie do tego, by być lepszą osobą. Niech Bóg ma w opiece jego rodzinę, przyjaciół i fanów.
rf